Błogosławieni, którzy potrafią

"Błogosławieni, którzy potrafią śmiać się z siebie, albowiem nigdy nie zabraknie im powodów do śmiechu..."

środa, 12 grudnia 2018

Mikołaj, teatr i spacer po rozświetlonym Krakowie :)

9 grudnia Mikołaj - ten naj... najprawdziwszy miał pojawić się w Teatrze Współczesnym, właśnie dlatego i my tam się wybraliśmy. Zgrana ekipa młodych pasjonatów sztuki obejrzała świetne spektakle "Królowa śniegu" i "Magiczne drzewo", by następnie spotkać się z roześmianym, długobrodym, ukochanym Świętym:)


Szkolimy się :)

Wesołe towarzystwo, otwarte wrota do świata Internetu i...
instruktor o imponującej wiedzy - oto środowy poranek w Świetlicy.                                                       

środa, 12 stycznia 2011

Obrazek z kolejki

Zatłoczony sklep z mięsem w małym miasteczku. Zatłoczony, bo wiadomo, że dostać tu można prawdziwą wędlinę, a nie wyrób mięsopodobny. Zanim człowiek dostanie się do lady, musi odstać swoje. Taka kolejka, trochę tylko ustępująca tym z czasów octu i musztardy na półkach, motywuje, by zrobić zapasy dla całej rodziny. Stoję i ja. Na liście: schab, parówki, kurczak itp. Znudzona długim czekaniem, przypatruję się otoczeniu. Przede mną starszy, zgarbiony, chudziutki mężczyzna. Zniszczone, zdecydowanie za duże spodnie wiszą na nim nieestetycznie. I choć ubrany jest schludnie, trudno nie zauważyć, że to jednak odzież noszona przed dwoma wiekami. Nie widzę jego twarzy, zauważam jednak spracowane, zniszczone dłonie i siwe włosy. Ale to już jego kolej. Staruszek podchodzi do kasy, by po 30 minutach stania w kolejce, poprosić o jedną laskę kiełbasy zwyczajnej. Drżącymi rękoma odlicza monety wyjmowane ze zniszczonego portfela. Widać, że te złotówki wręczone ekspedientce, to dla niego spory wydatek. Nagle moja wielopunktowa lista zaczyna palić mnie w ręce.